Czasami warto poczuc sie dzieckiem

Na tą całą dorosłość mamy jeszcze czas. Całe życie. Jeszcze będziemy zasuwać do pracy, płacić podatki i wypijać dziesięć kaw dziennie ale przecież nie o to w życiu chodzi. 
I jak czasem patrzę na te wszystkie odjechane rzeczy, które te małe słodziaki dostają z okazji każdych urodzin np. tych pierwszych na roczek -> mynta.pl/pomysly-na-prezent-na-roczek to aż mi się łezka w oku kręci ; )

Rozklejam się... rozbrajam się. Po co my wszyscy do tej dorosłości tak gnamy? hmmm? na co to komu? Dajmy swoim dzieciom możliwie jak najlepsze dzieciństwo. Najdłuższe. Uczmy ich oczywiście życia ale przez zabawę. Nie skazujmy ich na zbyt szybką dorosłość. Nie w tym rzecz. Dzieciństwo to czas nauki, srogiej często... ale przez zabawę głównie! A my dorośli? Nie dajmy się też zwariować. W końcu w każdym z nas siedzi ten mały bobas, ten dzidziuś, to dziecko, które czasami chce wyjść i się rozpłakać albo roześmiać. Wypuśćmy je! Nawet jeśli uważasz, że dawno go już w Tobie nie ma... mylisz się. Ono tam siedzi i czeka aż je uwolnisz.  Uwolnij a poczujesz ulgę...